Właśnie wylądował ogromny gratisik, który niewielu – jeśli w ogóle z nas – będzie chciało przegapić. Piękno tego bezpłatnego pobrania polega na tym, że nie musisz być subskrybentem PlayStation Plus, aby z niego korzystać. Czasami szczęście się do nas uśmiecha i dzisiaj jest ten dzień.
Najprawdopodobniej sklep PlayStation zostanie omal nie podpalony przez ogromną liczbę graczy próbujących pobrać tę darmową wersję; to zrozumiałe. To ważna wiadomość, nawet najważniejsza.
Jeśli nie masz wiedzy na temat lepszych, bardziej jRPG-owych aspektów społeczności, niewątpliwie będziesz teraz drapać się po głowie, zdezorientowany całym tym szumem wokół jednego gratisu. No cóż, naświetlmy sytuację: Final Fantasy VII Odrodzenie demo wylądowało.
Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy, że Square Enix może dać nam w prezencie wersję demonstracyjną, biorąc pod uwagę, że jest to dla nich możliwe w przypadku nowych tytułów Final Fantasy, i cieszymy się, że nie zawiedliśmy się.
Gracze spokojnie, och, spokojnie, pospieszyli do sklepu w chwili, gdy nadeszła ta wiadomość, najprawdopodobniej po obejrzeniu specjalnego State of Play Final Fantasy. Już sam pokaz, który został okrzyknięty doświadczeniem „10/10”, sprawił, że wszyscy, nie tylko powracający fani, byli podekscytowani możliwością wreszcie zapoznania się z nową grą FFVII.
„MAM PRZYGOTOWAĆ SPOTKANIE NA JUTRO, NIE RÓBCIE MI TEGO!”, krzyknął jeden z graczy, gdy stanął przed perspektywą zawiedzenia całej drużyny. Spotkania przychodzą i odchodzą, jednak nowa część Final Fantasy to wyjątkowy moment, który należy cenić.
Jak już wspomniano wcześniej, z tym bezpłatnym pobraniem nie wiąże się żadna subskrypcja ani zobowiązania – po prostu odwiedzasz sklep, rozpoczynasz pobieranie i patrzysz, jak zatracasz się w jednej z największych dotychczas wydań 2024 roku. Dopiero co skończyliśmy Załaduj ponownie Personę 3liczyliśmy na chwilę wytchnienia pomiędzy meczami…