Liczba żądań zwrotu środków w ramach Kill The Justice League wzrosła o 761%

Mimo że byłem poza domem tylko przez jeden dzień, Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości ma burzliwy początek, a żądania wyszukiwarek dotyczące zwrotu pieniędzy za „Legion samobójców” wzrosły aż o 761%.

Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości to najnowsza strzelanka akcji studia Rocksteady, która, jak zapewne się domyślacie, opowiada historię gangu Legionu Samobójców polującego na członków Ligi Sprawiedliwości. Jako spin-off Batman: Arkham serii wielu graczy pokładało w niej duże nadzieje, lecz pomimo tego, że gra była dostępna zaledwie 24 godziny we wczesnym dostępie, zdążyła już zgromadzić dość negatywną ocenę.

Być może nie jest to jednak zaskakujące, biorąc pod uwagę Zabić Ligę Sprawiedliwości spotkała się z licznymi kontrowersjami dotyczącymi jej żywotności, które rozpoczęły się, gdy Rocksteady ujawniło, że gra będzie wymagać stałego połączenia online. W miarę jak gra zbliżała się do premiery, a fragmenty rozgrywki wyciekały do ​​Internetu, coraz więcej osób było niezadowolonych z zawartości gry, a sam IGN zgłaszał, że „nie podoba im się”. W rezultacie według doniesień Warner Bros. odmówiono im dostępu do recenzji.

Jak więc widzisz, Zabić Ligę Sprawiedliwości miał trudny początek jeszcze przed premierą, ale sytuacja nie uległa poprawie w dniu premiery wczesnego dostępu, kiedy gra musiała zostać usunięta, aby naprawić „niszczycielski błąd”, który nagradzał graczy ukończeniem w 100%, zanim w ogóle zrobili krok -gra. Następnie, na domiar złego, wyciekło jeszcze więcej rozgrywki, a gracze byli… mniej niż zadowoleni z zakończenia gry.

W wyniku tych wszystkich czkawek, jak zgłoszone przez Centrala Windows, Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości Według firmy analitycznej McLuck premiera hasła „Zwrot środków w ramach Legionu samobójców” wzrosła o 761%. Jednakże, gdy gra znów jest dostępna w trybie online i pozornie została naprawiona, gracze mogą chcieć dać jej kolejną szansę. Jako gra dostępna na żywo, tytuł będzie otrzymywać przyszłe aktualizacje, które będą bezpłatne dla tych, którzy już zakupili grę. Każda chmura ma dobrą stronę, prawda?