Jeśli myślałeś, że bitwa królewska pomiędzy Xbox i Activision z FTC dobiegła końca, pomyśl jeszcze raz, ponieważ wygląda na to, że amerykański organ regulacyjny nacisnął przycisk odrodzenia.
W styczniu 2022 r. Microsoft podjął decyzję o przejęciu Activision Blizzard w ramach oszałamiającej transakcji o wartości 68,7 miliarda dolarów, która zasadniczo umożliwiłaby utworzenie takich gier jak Call of Duty, World of Warcraft, Diablo i innych własnych usług Xbox. Zastrzeżenia związane z przejęciem miało kilka organów regulacyjnych rynku, np. CMA reprezentująca Wielką Brytanię i FTC ze Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie Microsoft wygrał obie bitwy i jest teraz właścicielem Activision Blizzard.
Teraz FTC ponownie wypełzła spod muru i, szczerze mówiąc, ma to bardzo dobry powód. Pomimo tego, że jest firmą wartą bilion dolarów i zarabia wszystkie pieniądze świata, w styczniu 2024 roku Microsoft brutalnie zwolnił 1900 pracowników Activision Blizzard. Jak zgłoszone przez Gamedeveloper.com, to według FTC sprzeciwia się obietnicy złożonej przez Microsoft podczas przejęcia Activision Blizzard, dotyczącej „utrzymania status quo sprzed fuzji”.
Microsoft obiecał, że Activision Blizzard pozostanie niezależnym organem regulacyjnym, ale masowe zwolnienia w styczniu 2024 r. mają dotrzymać słowa, a według FTC wydawca Call of Duty i Diablo nie działa niezależnie. Co to wszystko oznacza dla przyszłości przejęcia, możemy na razie jedynie spekulować. Można bardzo bezpiecznie założyć, że FTC nie zapobiegnie przejęciu na tym etapie ani prawdopodobnie nie przywróci pracy 1900 byłym pracownikom. Musimy tylko poczekać, aby zobaczyć, jak rozwinie się ta historia.
Najnowsza gra z serii Call of Duty to nowa odsłona Nowoczesna wojna III i jest już dostępny na PC, PlayStation i Xbox.